Wpadliśmy na pomysł, by pojechać na jednodniową wycieczkę do jakiegoś miasta. Pomysł był prosty: bardzo rano wsiadamy do pociągu, na miejscu jemy śniadanie, spędzamy dzień, a na wieczór wracamy pociągiem do Warszawy. Szukaliśmy więc miasta, do którego podróż zajmie nam mniej, niż 3 godziny. Wybór padł na Kielce. Tak, to miasto, o którym pisał Witkacy: Tak sobie wyobrażam Kielce, symbol, jako szczyt ohydy, Jak jakiś Paramount najgorszej małomiasteczkowej brzydy. …czy dzisiejsze Kielce zasługują na takie skojarzenia? Zdecydowanie nie! Dzień dobry Kielce! Do miasta przyjechaliśmy w porze późnego, weekendowego śniadania. O jedzeniu.. Read More
Żuławy na rowerze – weekend na szlaku rowerowym
Pomysł, by spędzić weekend na rowerze mieliśmy już dawno. Żuławy wydawały się kuszące – jest płasko ;) Zrobiłam więc krótki rekonesans i zarezerwowaliśmy jeden nocleg. Wracaliśmy z Żuław z myślą, że to nie był nasz ostatni raz w tym regionie, który nas zachwycił. Trochę Wam o tym weekendzie opowiem, bo jeśli nie byliście na Żuławach to o rety, jedźcie tam! Trasę rowerową opracowałam na podstawie bardzo pożytecznego (chociaż z kilkoma błędami) wpisu na blogu Polska Po Godzinach oraz informatora Pomorskie Travel. To nie jest w 100% trasa rowerowa dla rodzin. Zwłaszcza drugiego dnia nie obyło się.. Read More
Trzy dni w Budapeszcie
Decyzja, by pojechać do Budapesztu była dość spontaniczna. I dopiero w ostatniej chwili zaczęliśmy przygotowywać się do pobytu w tym mieście, czytać, oglądać plan miasta. I to był wyjazd inny niż moje dotychczasowe. Chciałam mniej zwiedzać, odhaczając na liście kolejne zabytki, a więcej po prostu być. Patrzeć na miasto, spacerować, chłonąć jego atmosferę. Oraz, przede wszystkim, spędzać czas z Ojcem Dzieciom, w scenerii pięknej europejskiej stolicy. To, co znajdziecie poniżej, to trochę zapis naszego pobytu, trochę subiektywny przewodnik, a przede wszystkim zachęta do odwiedzenia tego miasta. Budapeszt – przyjazd.. Read More