Byłam nastolatką, trwało spotkanie grupy młodzieżowej do której należałam. Koniec czerwca, bardzo gorąco. Pod koniec zebrania jeden z kolegów zgłosił, że ma pewną prośbę. Otóż zależałoby mu na tym, by koleżanki na następne spotkanie zakładały mniej kuse sukienki i mniejsze dekolty. On wie, że jest gorąco, ale trudno mu się skoncentrować i chyba go koledzy w tym poprą. Było trochę chichotu, trochę oburzenia ze strony dziewczyn, a obecna dorosła osoba ograniczyła się do zaśmiania się. Wtedy jeszcze nie zrozumiałam, co właściwie się stało. Kontrola Dziś dobrze wiem, że nie jestem odpowiedzialna za to, czy ktoś jest w stanie.. Read More
Być wystarczająco dobrą wersją siebie
To będzie krótki tekst, w którym postaram się nie wpaść w tony coelhowo-coachingowe. To będzie krótki tekst o tym, że nie musimy pracować każdego dnia, by stawać się najlepszą wersją siebie. Bądźmy wystarczająco dobrą wersją siebie. Przestańmy sobie dokładać. Szukaj piękna w codzienności Influencerka w głośnym wpisie poleca doceniać piękno życia. I spoko. Docenianie piękna życia jest ważne. Szukanie piękna w codzienności jest ważne. Natomiast by dostrzegać te piękne drobiazgi trzeba czuć się dobrze. Na fanpage i instagramie staram się w każdy poniedziałek publikować trzy dobre rzeczy z minionego tygodnia… Read More
Prezenty na Dzień Matki (i nie tylko)
Być może dziwi Was ten wpis po ostatnim tekście na temat minimalizmu. To prawda, że z uwagą podchodzę do kupowania. Ale to nie oznacza, że nigdy nie kupuję rzeczy dla przyjemności. Czasem odpowiedź na pytanie „Jaką potrzebę ma zaspokoić ten zakup?” brzmi „Potrzebę posiadania czegoś ładnego” albo „Mam na to wielką ochotę”. Gdy uznam, że na daną rzecz mnie stać, będę tego używać i ten wydatek jest czymś, co nie tylko w chwili zakupu sprawi mi przyjemność, to kupuję. Mój minimalizm nie jest pustelniczy. Lista, którą pokazuję w tym tekście to pomysły na prezenty na Dzień Matki – ale też na każdą inną okazję,.. Read More
Po co mi rzeczy czyli minimalizm po mojemu
Zacznę od tego, że jest mi dość łatwo kupować i mieć mało. Powód jest prosty: mieszkam w malutkim mieszkaniu. Nie małym, a malutkim. I to po prostu zmusza mnie do ograniczeń. Wiecie jak to jest, gdy człowiek jedzie na wakacje samochodem z dużym bagażnikiem. Bierze się sporo rzeczy, bo się zmieszczą. W zeszłe wakacje jechaliśmy na rowerach, z plecakami i sakwami. Na tydzień wzięliśmy tylko tyle, ile nam się tam zmieściło. No i w przypadku malutkiego mieszkania zasady są podobne. Ale… do tego też musiałam dojrzeć. Bo przecież ile miejsca zajmuje nowa bluzka? Niewiele! W tym tekście opowiem Wam.. Read More
Czy moja historia powinna być inspiracją?
Niedawno mój syn świętował swoje 16. urodziny. Oznacza to, że niebawem będę obchodzić 16. rocznicę matury. Dziwne? Tak było – urodziłam dziecko w klasie maturalnej, dwa miesiące przed egzaminem dojrzałości. Do którego podeszłam w terminie, a nawet zdałam. I nie poprzestałam na tym, bo zdałam egzaminy na studia. Które zaczęłam (i skończyłam) w terminie. Czy to znaczy, że mogę powiedzieć nastolatce w ciąży „hej, dasz radę! Zobacz, mi się udało!”? Niekoniecznie. O co chodzi? O zasoby. Nie powiem ci, co masz robić ze swoim życiem Gdy dowiedziałam się, że jestem w ciąży, moja sytuacja była trudna. Miałam możliwość przerwania jej,.. Read More
Zagrajmy w seks
Po latach, z pracą, dziećmi, a teraz w pakiecie z pandemią – seks może wyglądać inaczej, niż na początku związku. Po całym dniu na uczelni można było kochać się do świtu, a po całym dniu pracy i opieki nad dziećmi, o świcie jest się w najgłębszej z głębokich faz snu. Chyba, że przed chwilą karmiło się niemowlę albo uspokajało przestraszonego snem przedszkolaka. Ale czy to oznacza, że w długodystansowym związku seks jest przewidywalny, nudny i bez fajerwerków? Może być. Ale nie musi. Często jest czuły, pełen swobody (wszystko już widzieliśmy i siebie w każdej sytuacji też), oraz satysfakcjonujący, bo tak dobrze znamy swoje.. Read More
Średnica bomby – o wrażliwości
Na stronie z wiadomościami czytam nagłówki, sprawdzam na szybko co się dzieje w kraju i na świecie. Informacja o zakażonych i zmarłych. Patrzę na liczbę, scrolluję dalej. A potem dociera do mnie to, co właśnie zrobiłam. Przeleciałam wzrokiem, nie zatrzymałam się nawet przy informacji o tym, ile osób zmarło. Jak bardzo zobojętnieli jesteśmy na te liczby? Jak bardzo traktujemy te dane o zgonach jak… zwykłe dane. Scrollujemy dalej. Jakieś liczby. O, dziś poniżej 300. To spoko. Średnica bomby Nie jesteśmy w stanie zatrzymać się przy każdej informacji o tym, że ktoś umarł. To naturalne. To też.. Read More
Polska ceramika – prezentownik
Porcelana to moja wielka miłość. Samuel Wittwer, historyk sztuki i wybitny znawca porcelany powiedział kiedyś: „Porcelana jest jak ludzka skóra: niebywale seksowna”. Kto wziął do ręki przedmiot z porcelany i poczuł jej idealną gładkość, ten wie o czym mowa. Porcelana szkliwiona, z błyskiem i pozornym chłodem albo biskwit, czyli jedwabista w dotyku porcelana nieszkliwiona – trudno się jej oprzeć. I wierzcie mi, herbata w porcelanowej filiżance smakuje inaczej. Cudownie jest pić herbatę z termosu, gdzieś na górskim szlaku. Z blaszanego kubka na kempingu też jest świetnie… Read More
Self care za darmo
Z czym kojarzy ci się self care czyli dbanie o siebie? Z zabiegami, masażem, weekendem w SPA (marzenie…), spaniem na jedwabnej poduszce, która nie niszczy włosów i jadeitowym rollerem do twarzy ? Dodaj do tego poranną jogę (znów zaspałam)… Obserwując grupy dyskusyjne i patrząc w jakim kontekście mówi się o dbaniu o siebie, mam wrażenie, że ta sprawa okropnie się skomplikowała. I skomercjalizowana. Bo wiecie, te rollery, jedwabie i masaże to jednak nie są za darmo. A przecież w dbaniu o siebie chodzi o sam akt czułości i zaopiekowania się sobą. Nie o przedmioty i magiczne rytuały. One uprzyjemniają, ale nie zastąpią tej esencji. Jak dbasz.. Read More
Kogo wspierasz? Radykalna empatia na co dzień
Zapewne znasz tę radę: „słabo zarabiają? niech zmienią zawód!”. Świetna rada. Wyobraź sobie Polskę, w której wszystkie słabo zarabiające pielęgniarki biorą sobie tę radę do serca i otwierają nowy rozdział życia. Niech to się stanie dziś, jutro. Wszystkie słabo zarabiające pielęgniarki znikają. Jak im doradzono. A teraz zastanów się – to wina ludzi, którzy słabo zarabiają, że tak jest, czy systemu który powoduje, że dorośli ludzie nie są w stanie utrzymać się ze swojej pracy? 2200 zł Moja pierwsza praca na etat, kilka lat temu. Spora, uznana instytucja. Podróże służbowe po Europie, duża odpowiedzialność,.. Read More