To będzie krótki tekst, w którym postaram się nie wpaść w tony coelhowo-coachingowe. To będzie krótki tekst o tym, że nie musimy pracować każdego dnia, by stawać się najlepszą wersją siebie. Bądźmy wystarczająco dobrą wersją siebie. Przestańmy sobie dokładać.
Szukaj piękna w codzienności
Influencerka w głośnym wpisie poleca doceniać piękno życia. I spoko. Docenianie piękna życia jest ważne. Szukanie piękna w codzienności jest ważne. Natomiast by dostrzegać te piękne drobiazgi trzeba czuć się dobrze. Na fanpage i instagramie staram się w każdy poniedziałek publikować trzy dobre rzeczy z minionego tygodnia. To cykl #dobrypoczatektygodnia i wymyśliłam go jako ćwiczenie dla samej siebie. Muszę te trzy pozytywne zjawiska i wydarzenia znaleźć, nazwać, opisać. Czasem jest super łatwo, czasem… cholernie trudno. Bo żeby dostrzegać te dobre rzeczy, zachwycać się pięknem życia – trzeba czuć się dobrze.
Czasem potrzebna jest psychoterapia, a czasem leki od psychiatry by wrócić do siebie. Dostrzec swoje życie. Świat. Rodzice niemowlęcia z kolkami mogą być tak wykończeni i niewyspani, że umykają im różne piękne chwile wczesnego rodzicielstwa. To nie ich wina, że nie „kolorują sobie rzeczywistości” samodzielnie. Osoba w żałobie, po utracie pracy, przechodząca przez trudny rozwód – musi zadbać o podstawy, o swoje zdrowie fizycznie i psychiczne. Na rozwój i afirmację codzienności przyjdzie czas. Oczekiwanie od siebie, że zawsze będziemy z uśmiechem patrzeć na świat jest oczekiwaniem niemożliwego.
Wystarczająco dobrze
Nie zawsze musimy się rozwijać. Czasem musimy zostać na jakimś etapie i poczuć się dobrze i spokojnie. Nie ma nic złego w pokonywaniu swoich barier i wychodzeniu ze sfery komfortu, ale nie ma też nic złego w zostaniu w niej. Jeśli nie masz siły na szukanie piękna, ćwicz uważność. To kilka porad, jak to robić, które pojawiają się w cudownej książce „Buddyzm dla współczesnej mamy” Sary Napthali:
- „Kiedy idziesz, powiedz w duchu -Idę-, i poczuj ziemię pod stopami”
- „Kiedy stoisz w kolejce (…) zwracaj uwagę na wszystkie doznania cielesne. Czy musisz rozluźnić napięte mięśnie, wyprostować się albo złagodzić grymas na twarzy?”
- „Nie marnuj żadnej okazji do skupienia się na oddechu (…)”.
Bądźcie wystarczająco dobre. Nie musicie być najlepszą wersją siebie.
Dziękuję za lekturę
Ola