Decyzja, by pojechać do Budapesztu była dość spontaniczna. I dopiero w ostatniej chwili zaczęliśmy przygotowywać się do pobytu w tym mieście, czytać, oglądać plan miasta. I to był wyjazd inny niż moje dotychczasowe. Chciałam mniej zwiedzać, odhaczając na liście kolejne zabytki, a więcej po prostu być. Patrzeć na miasto, spacerować, chłonąć jego atmosferę. Oraz, przede wszystkim, spędzać czas z Ojcem Dzieciom, w scenerii pięknej europejskiej stolicy. To, co znajdziecie poniżej, to trochę zapis naszego pobytu, trochę subiektywny przewodnik, a przede wszystkim zachęta do odwiedzenia tego miasta. Budapeszt – przyjazd.. Read More