Takie pytanie może paść, gdy robimy sobie analizę kolorystyczną, a więc sprawdzamy, jakie kolory i tonacje najlepiej pasują do naszego typu urody. Ja jednak lubię myśleć o swoim wieku i etapie życia odnosząc go do pór roku, a nawet do miesięcy. Odkąd skończyłam 30 lat (a to było kilka lat temu!), mam coraz więcej siwych włosów i nawet pierwszą zmarszczkę na czole łapię się na tym, że czuję ukłucie żalu: coś się kończy. Nie będę już nigdy dwudziestolatką z jej możliwościami. Nie mam już całego życia przed sobą, tylko jego część. Wtedy odniesienie.. Read More