Nie pisałam nigdy na temat tego, co jest lepsze, przedszkole państwowe czy prywatne. Z bardzo prostego powodu. W wielu miejscach w Polsce rodzice nie mają takich dylematów, ponieważ albo nie stać ich na przedszkole prywatne, albo w okolicy jest tylko jedno i nie ma opcji wyboru. Chciałabym jednak napisać dziś o tym, dlaczego Panienka chodzi do prywatnego przedszkola, a Starszak państwowej podstawówki.