Kiedy Starszak miał 6 miesięcy, poszłam na dzienne studia. Pierwszy poniedziałek na pierwszym roku studiów był bardzo ciężki – zajęcia od 8 do 20. Zostawiłam Starszaka pod opieką mojej Mamy (gdyby nie jej pomoc, nie byłabym teraz tu, gdzie jestem) z porcjami odciągniętego mleka i słoiczkami z papką. Wtedy jeszcze nie znałam BLW, niestety. Było ciężko, ale wiedziałam, że synek jest pod opieką kochającej babci, jest w swoim domu, jest bezpieczny. Wiedziałam, że kiedy wrócę do domu, to przytulę Starszaka do piersi. A potem uśpię go przy piersi. A potem będziemy spać razem, on wtulony.. Read More