Znowu byłam u lekarza (coś często jak na mnie…) i znowu zapytałam o to, czy lekarstwo Z można brać przy karmieniu. Pytanie „a w jakim wieku dziecko?” (a jakie to ma znaczenie??) i moja odpowiedź „Półtora roku”. Uniesiona brew. „No to przez tydzień pani da butlę, to już duże dziecko”. Wiem, to duże dziecko. Przynajmniej ta lekarka nie mówiła nic o tym, że mój pokarm jest bezwartościowy… Ale czułam się naprawdę bardzo źle i wizja wieczornej walki z Panienką której nagle i bez żadnego wprowadzenia mówię „nie!” była dość przerażająca. Wizja nocy bez piersi jeszcze gorsza. W chorobie takie coś…. Read More