Nie chce mi się jeść. Przytyłam w sumie 3,5 kg, ale miesiąc temu ważyłam tyle, co dziś. W brzuszku 90 cm. Sporawo. Nie chce mi się nic. Horrmony? Mam złe sny. Śniło mi się, że dziecko tak ruszało się, że główką przebiło brzuch. Wepchnęłam ją do środka przerażona, że dziecko się udusi, że jeszcze za wcześnie. Obudziłam się zmęczona i smutna. W zasadzie ciągle jestem zmęczona i smutna. A przecież nie mam powodów. Podpisano nowe standardy opieki okołoporodowej. O tym napiszę więcej innym razem, teraz tylko jedna wiadomość – po 7 kwietnia 2011.. Read More