„Nie mam piersi” powiedział, trochę żartem, a trochę na serio. Nie musi iść na spotkanie poświęcone karmieniu. Wysyła ciężarną żonę, to ona przecież powinna wiedzieć. On nie będzie karmił. Widziałam taką scenkę kilka dni temu. Czy to znaczy, że ma nie wiedzieć? Nie interesować się? Karmienie piersią jest sprawą całej rodziny, a nie tylko matki. Chociaż tak, to ona ma piersi, które produkują mleko.