Specjalne krzesełko do karmienia stało się jednym z podstawowych zakupów rodziców małych dzieci. Kiedy zaczynamy wprowadzanie nowych pokarmów do diety naszego niemowlęcia chcemy, żeby wszystkim było wygodnie. Zebrałam w tym poście kilka istotnych punktów, na które warto zwrócić uwagę wybierając krzesełko.
- Regulacja wysokości siedziska
Czy krzesełko można ustawić tylko na jednym poziomie, czy można dopasować je do wysokości blatu stołu? Regulacja jest płynna czy ustalone jest kilka stopni?
- Zdejmowany blat
Czy można zdjąć całą nakładkę tak, żeby krzesełko całkowicie przysunąć do stołu i umożliwić dziecku jedzenie z talerza na stole, jak reszta rodziny?
- Pasy – szelki zabezpieczające
Maluchy lubią się wiercić, zwłaszcza wtedy, kiedy kawałek marchewki wpadnie im za krzesełko. A najbardziej wtedy, kiedy rodzic da nura pod stół pod łyżeczkę. Wtedy szelki są niezbędne, a nie wszystkie krzesełka są w nie wyposażone.
- Zdejmowana nakładka na blat
W niektórych krzesełkach blat ma dodatkową, cienką nakładkę. To bardzo ułatwia czyszczenie krzesełka oraz szybką zmianę stanowiska ze stołówki na zajęcia plastyczne.
- Możliwość złożenia
Krzesełko zazwyczaj zajmuje trochę miejsca. Dobrze, jeśli można je złożyć na płasko i chować wyjmując tylko na czas posiłków.
- Zdejmowane pokrycie
Materiał pokrycia powinien nadawać się do prania w pralce i być łatwy do zdejmowania i ponownego montażu. Duża ilość pasków, napów i otworów nie ułatwia zadania.
- Łatwość czyszczenia
Niektóre krzesełka można po prostu wstawić pod prysznic i umyć. Krzesełka, których siedziska są wyściełane i miękkie, a przez to pełne zakamarków, są trudniejsze w czyszczeniu.
Warto sobie oczywiście zadać pytanie – czy krzesełko będzie nam potrzebne? Przy Starszaku w ogóle z niego nie korzystałam, sadzałam sobie synka na kolanach i tak jedliśmy. Szybko zaczął sam siedzieć przy stole. Panienka korzystała z krzesełka, co często było bardzo wygodne. Na podróż mieliśmy zawsze ze sobą Sack’n’Seat czyli rodzaj składanego krzesełka. Niektórzy chustorodzice umieją tak zawiązać chustę na krześle, że tworzy bezpieczny fotelik do karmienia.
7 Comments
Megi W
przydatny post! tez kwestia wagi,wiekszosc krzeselek jest do 15 kg,a jeden model babyono jest az do 25 kg…szkoda ze go nie kupilam:-))
Aleksandra
To mi zawsze umyka, Panienka waży 13,5 kg a z krzesełka nie korzysta już baaardzo dawno. Będę pamiętać, żeby kwestię wagi też rozważać :)
Anonimowy
No tak, limity wagowe są ważne, chociaż wydaje mi się, że większość dzieci przy 15 kg przestaje już korzystać z krzesełka. 15 kg to wg. siatek centylowych przedział od 2 do 5 roku życia (zależnie od centylu, na którym dziecko się znajduje), znajome mi 3-latki już nieszczególnie chcą siedzieć w tych krzesełkach i korzystają z normalnych krzeseł. A 25 kg to wydaje się bardzo dużo i nie wiem, czy jakiekolwiek dziecko o tej wadze korzysta jeszcze z krzesełka ;) Dla przykładu znajomych 3-latek (wyrośnięty) waży 18 kg i z krzesełka już dawno nie korzysta, radzi sobie świetnie przy dorosłym stole, ewentualnie małym krzesełku i stoliku. Natomiast ja osobiście byłam na 2 końcu siatki centylowej i 20 kg to ważyłam w okolicach 1 klasy podstawówki, więc na krzesełko do karmienia się już nie nadawałam od ładnych paru lat ;)
Violianka
świetny, pomocny post!
Aleksandra Greszczeszyn
Pisałam kiedyś podobny artykuł i ze wszystkim się zgadzam. U nas córce krzesełko służyło długo – do 3 r. ż. Synek początkowo siedział w nim, ale teraz już coraz mniej ma na to ochotę. Niemniej jednak jedzenie z malcem na kolanach było dla mnie dosyć uciążliwe, dlatego krzesełko uważam za przydatny wynalazek.
pozdrawiam
Ola z http://wokoldzieci.blogspot.com/
Mamine Skarby
Masz rację z wszystkimi punktami.
Ja bym jeszcze dołożyła- zajmuje mało miejsca po złożeniu ale jak wiadomo nie można mieć wszystkiego ;)
Pozdrawiam i będę zaglądać :)
bunio
właśnie jesteśmy na etapie kupna krzesełka. Dzięki za ciekawe wskazówki :) wykorzystamy
pozdrawiamy !