2 Comments

  1. futrzak

    nie wiem czy to prawda, ja rodziłam syna bez znieczulenia i nie bardzo bolało, a miesiąc wcześniej odszedł ode mnie mąż.raczej tych endorfin nie było dużo a zapamiętam ten poród na całe życie jako najpiękniejsze doznanie duchowe.

    Odpowiedz
  2. Aleksandra

    Hmm, myślę, że te zasady są elastyczne – z resztą w cytowanej książce dużo na to przykładów. Może miałaś w sobie dużo siły i wiary w siebie?

    Odpowiedz

Dodaj komentarz