Ranyy jak ten czas leci. Przecież ja za chwilę wkroczę dumnie w trzeci trymestr! Czy ktoś mi może powiedzieć kiedy to się stało? Oczywiście zagapiłam się i jeszcze nie zapisałam nas do szkoły rodzenia. Świetnie. Mnie się za bardzo chodzić nie chce, ale ze względu na Ojca Dzieciom warto. Chyba. On twierdzi, że chce. Mam wrażenie, że nie uważa mnie za autorytet w dziedzinie rodzenia ;) Spotkaliśmy się z położnymi. Nie było łatwo. Przed pierwszym spotkaniem, kiedy przysypiałam na stacji naszej podmiejskiej kolejki, a pociąg wtaczał się już na peron, dostałam sms, że położna pędzi do porodu i odwołuje.. Read More